Przejdź na nową stronę

AKTUALNOŚCI

2014-09-15

Rui Costa drugi w Grand Prix Montrealu

Mistrz świata Rui Costa zajął drugie miejsce w Grand Prix Montrealu. Najlepszy na 205-km trasie był Simon Gerrans. W ucieczce dnia znalazł się kolega Costy z Lampre-Merida, Jan Polanc, którego peleton doścignął 10 km przed metą.


fot. BettiniPhoto

Rui Costa świetnie spisał się wczoraj w Kanadzie podczas Grand Prix Montrealu. Na wymagającej 205,7-km trasie (17 rund po 12,1 km) mistrz świata z Lampre-Merida ustąpił jedynie Simonowi Gerransowi. Kolarze mieli do pokonania 3893 m przewyższenia, na rundach znajdowały się podjazdy o średnim przewyższeniu 8% (1,8 km), 6% (780 m) i 4% (560 m). Na takiej trasie przez większą część wyścigu błyszczał Jan Polanc z Lampre-Merida. Od początkowych kilometrów znalazł się w czteroosobowej ucieczce dnia, która osiągnęła maksymalną przewagę 12 minut. W połowie wyścigu peleton rozpoczął pościg, jednak Polanc walczył dzielnie, by nie dać się złapać. Dwie rundy przed metą pozostał jedynym uciekinierem, a grupa skasowała jego atak dopiero 10 km przed metą. Wtedy ekipa Lampre-Merida objęła przewodnictwo w peletonie, by przeprowadzić selekcję i stworzyć odpowiednie warunki do ataku dla mistrza świata. Rui Costa próbował odjechać 4 km przed metą, by uprzedzić sprint faworyta Gerransa. Ten był jednak w stanie skutecznie odpowiedzieć i był najlepszy na finiszu z grupy. Za Portugalczykiem z Lampre-Merida finiszował Tony Gallopin.


fot. BettiniPhoto

– Podobnie jak w Quebec, także w Montrealu grupa Lampre-Merida spisała się świetnie. Polanc kapitalnie radził sobie w ucieczce, a wszyscy moi koledzy wspierali mnie nawet lepiej niż mogłem sobie tego życzyć. Chcę im bardzo podziękować, bo ich pomoc pozwoliła mi okazać należyty szacunek wyścigowi i tęczowej koszulce mistrza świata – powiedział Rui Costa. – Moje nogi były dzisiaj mocne, więc starałem się zwiększyć poziom rywalizacji. Zaatakowałem, żeby uprzedzić Gerransa, który jest jednak w świetnej formie i zasłużył na zwycięstwo – dodał.

Zadowolony z wyścigu jest też Jan Polanc. – Współpraca w ucieczce była dobra, co pozwoliło nam prowadzić przez większość wyścigu. Byłem na czele przez ponad 190 km. 5 rund przed końcem myślałem, że uda mi się dojechać przed peletonem, ale w końcówce grupa zwiększyła tempo pościgu. Cieszę się ze swojej jazdy i z dobrego wyniku Ruiego – zaznaczył.
 
Wyniki Grand Prix Montrealu
1. Gerrans 5 godz. 24' 27"
2. Rui Costa m.t.
3. Gallopin m.t.
4. Navardauskas m.t.
5. Bardet m.t.
44. Durasek 1' 6", 46. Mori m.t., 55. Polanc 1' 32"