Przejdź na nową stronę

AKTUALNOŚCI

2004-02-04

Dziecięcy strój kolarski MERIDA

Jak powiedziałby dobry przedwojenny subiekt: „mamy tu coś bardzo akuratnego”. Dziecięcy strój kolarski wysokiej jakości , firmowany przez MERIDĘ.

Spodenki budzą wręcz zdumienie. Materiał, z którego je wykonano to dorlastan: tkanina o bardzo gęstej strukturze, pod którą podpisała się firma BAYER (to ci od aspiryny!). Delikatnie opina ciało i jest niesamowicie miękka w dotyku (dzięki temu nie drażni dziecięcej skóry). Jak zapewnia producent, jest przy tym bardzo odporna na przecieranie. Spodenki uszyto z wielką starannością i dbałością o formę. Leży znakomicie i nigdzie nie cisną. Trzymają się na pupie dzięki szelkom, które uszyte są z miękkiej i przewiewnej siateczki. Wkładkę dla odmiany zaprojektowali Szwajcarzy. Duża, higieniczna, antybakteryjna, anatomicznie wycięta i podgięta, przewiewna... aż szkoda, że nie mówi. Za to zapobiega powstawaniu nieprzyjemnych zapachów.

No cóż?! Dzieciaki nie myją się tak starannie jak my. O koszulce nie sposób aż tyle powiedzieć. Jest po prostu bardzo ładna, dobrze uszyta i nie podjeżdża samoczynnie w kierunku szyi. Na plecach umieszczona jest fachowa, trójdzielna kieszonka na baton, łopatkę do piasku i ulubioną zabawkę. I co dla dzieciaka jest najbardziej istotne – koszulka jest przewiewna i dobrze odprowadza pot. Dół wykończono ściągaczem, a górę elegancką stójką. Całość dopełnia mały biały zamek pod szyją. I na koniec uwaga nie do przecenienia. Współczynnik czadu jest niewiarygodny!!!

Kiedy mijanym małolatom z zazdrości opadały szczęki, na ustach naszych testerów malował się subtelny uśmiech triumfu... to wdzianko może być znakomitym prezentem na każdą okazję.

A!!! I po zakupie przyjrzyjcie się uważnie metkom. Niezła jazda.

Dziecięcy strój kolarski testowali zawodowcy z Magazynu Rowerowego BIKENBOARD.