Przejdź na nową stronę

TESTY ROWERÓW

2015-06-19

Merida Big.Seven XT

„Merida to zdecydowanie wybór dla zaawansowanego użytkownika, a początkujący świetnie rozpozna na nim swoje możliwości” – czytamy w teście Big.Seven XT opublikowanym w magazynie „bikeBoard” (4/2015). Autorzy recenzji chwalą ramę roweru („prawdziwe dzieło sztuki nowoczesnej”) wysokiej klasy komponenty, a także jego świetne zachowanie na podjazdach i zjazdach. Big.Seven uzyskał średnią ocen 4,7 (4 w skali „bB” to udany, 5 – świetny).


„Potężne kanciaste przekroje i agresywna forma główki informują, że żartów nie ma. Zgrabnie opadająca w kierunku podsiodłówki górna rura dodaje konstrukcji sportowego sznytu” – czytamy we wprowadzeniu do testu Meridy Big.Seven XT opublikowanym w „bikeBoardzie”. Rama roweru zasłużyła na osobny akapit. Zdaniem autora recenzji, Michała Urbanowskiego, na pewno nie można o niej powiedzieć, że jest zwykła. „Ilością zmiennych kształtów, elementów zarówno geometrycznych jak i organicznych, można by obdzielić kilka konstrukcji. To prawdziwe dzieło sztuki nowoczesnej, w którym dodatkowo zawarto wszystkie najnowsze rozwiązania i technologie” – pisze Urbanowski. Geometria ramy przekłada się na dobre wrażenia z jazdy. „Pozycja neutralnie sytuuje środek ciężkości, na podjazdach nie trzeba nerwowo szukać równowagi. Zdecydowanie kąty ramy ułatwiają podjazdy, a rower nie myszkuje” – czytamy w „bB”. Zdaniem testerów rower „bardzo dobrze podjeżdża, nawet dość strome podjazdy, pewnie idzie po wytyczonej linii”. Zwracają oni także uwagę na rozwiązania w obrębie tylnej części ramy. „Ultrakrótki tylny widelec [...] i mały rozstaw osi sprawiają, że Merida świetnie zacieśnia promień skrętu. Frajda jest nieziemska i – po rozpoznaniu tego rumaka – damy radę wcisnąć się wszędzie, na każdej agrafce i w każdym ciasnym pasażu” – podaje „bB”. Zdaniem testerów łatwo przyjąć na Big.Seven wygodną i bezpieczną pozycję, a „optymalna szeroka kierownica daje wzorowe prowadzenie na zjazdach”. Chwalą oni także wygodę zapewnianą przez rower („rama w połączeniu z karbonową sztycą świetnie tłumi drgania”). Pozytywnie został oceniony również łatwy w regulacji widelec Big.Seven, który „spisywał się rewelacyjnie, jest czuły na małe nierówności, ale i na dużych oraz średnich nierównościach pracował bardzo dobrze”.
 
Ogromne wrażenie na autorach recenzji zrobiły koła Big.Seven, które „w stawce ponad 30 rowerów hardtail 650b testowanych przez bB uzyskały drugi wynik pod względem sztywności bocznej”. „Skąd oni wzięli takie koła? Są tylko nieco cięższe od konkurencyjnych, ale o wiele, wiele sztywniejsze!” – czytamy. Testerzy chwalą także napęd („do precyzji zmiany przełożeń nie mamy zastrzeżeń”) i hamulce roweru („świetne, moc i modulacja na najwyższym poziomie”). W opisywanym modelu zastosowano trzy tarcze z przodu, które „dają bardzo szeroki wachlarz przełożeń, a łącząc to z kołem 650b, rower wjedzie wszędzie i rozpędzi się nawet na płaskich dojazdówkach”. Podsumowanie testu wypada jednoznacznie na korzyść Big.Seven. „Merida to zdecydowanie wybór dla zaawansowanego użytkownika, a początkujący świetnie rozpozna na nim swoje możliwości”. "bB" chwali wysokiej klasy komponenty roweru i jego świetne zachowanie na podjazdach. "To zdecydowanie sportowy sprzęt, świetnie sprawdzi się w warunkach bojowych, zwłaszcza na interwałowych, krętych trasach XC. Wiele zalet przysłania drobne wady" - czytamy.

Zachęcamy do zapoznania się ze specyfikacją i geometrią Big.Seven XT, a także zastosowanymi w nim technologiami (kliknij). Polecamy również artykuł "Big.Seven - 27,5" wg Meridy".