Przejdź na nową stronę

AKTUALNOŚCI

2013-05-21

Giro: Niemiec znów na podium!

Przemysław Niemiec drugi raz z rzędu uplasował się na podium etapu Giro d’Italia! W 16. etapie zajął 3. miejsce w po emocjonującym finiszu, w którym walczył o zwycięstwo. Doskonała jazda pozwoliła mu wyprzedzić w klasyfikacji generalnej Mauro Santambrogio i awansować na 5. miejsce w klasyfikacji generalnej wyścigu. 4. jest Michele Scarponi, który dzisiaj finiszował na 7. miejscu.


fot. BettiniPhoto

Duet Lampre-Merida w 16. etapie Giro d’Italia (Valloire-Ivrea, 238 km) wykorzystał słabszy dzień Mauro Santambrogio, który wyprzedał kolarzy włoskiej grupy w klasyfikacji generalnej wyścigu. Aktywny był również inny góral Lampre-Merida, Jose Serpa. Długo jechał on w ucieczce, która zyskała przewagę 5’. Przed wzniesiemieni Andrate (30 km do mety) peleton rozpoczął pościg i skasował ucieczkę. Wtedy główne role zaczęli odgrywać kolarze Lampre-Merida. Na czele jechał Michele Scarponi, który atakował na wzniesieniu, na zjeździe i na płaskim odcinku blisko mety, ale Nibali nie pozwolił mu odjechać.


fot. BettiniPhoto

Zarówno „Scarpę”, jak i Niemca do niezwykle mocnego tempa motywowała m.in. szansa wyprzedzenia Santambrogio w klasyfikacji generalnej. – W połowie podjazdu, kiedy „strzelił” Santambrogio i kiedy zaatakował Scarponi, dostałem informację przez radio, żeby jechać do przodu i ciągnąć tę grupę, by jak najwięcej zyskać nad nim. Na zjeździe, kiedy szły kolejne ataki, pojechałem spokojniej, ale potem znowu dałem kilka mocnych zmian – powiedział Przemysław Niemiec dla eurosport.onet.pl. Kolarz Lampre-Merida był bardzo blisko zwycięstwa etapowego. Na ostatnią prostą wyjechał on, Kanger oraz Intxausti. – Wiedziałem, że niżej niż trzecie miejsce nie będę, dlatego spróbowałem, bo przecież nie miałem nic do stracenia – relacjonował dla eurosport.onet.pl.


fot. BettiniPhoyo

– Wiedziałem, że Intxausti jest lepszym sprinterem, więc spróbowałem zaatakować wcześniej, ale to nie wystarczyło. Mimo tego, że nie udało mi się odnieść wspaniałego zwycięstwa, jestem zadowolony, także dlatego, że awansowałem na 5. miejsce w klasyfikacji generalnej. Wiem, że muszę mocno walczyć na kolejnych etapach, żeby zachować  tę pozycję. Jestem gotów, żeby to zrobić – zapowiedział kolarz z Pisarzowic.


fot. BettiniPhoto

Zadowolenia nie krył także Michele Scarponi. – Dzień odpoczynku nie zatrzymał progresu formy, który czułem już na Galibier – powiedział. – Dzisiaj próbowałem atakować, żeby sprawdzić, jak odpowiedzą moi rywale, i pokazać, że wciąć chcę walczyć o swoje cele – dodał. – Nie wiedziałem, że Santambrogio miał stratę, ale cieszę się, że razem z Niemcem poprawiliśmy swoje pozycje w „generalce”. – Nibali wciąć rządzi, ja skupiam się na walce o podium. Nasza ekipa jest mocna, a ja i Niemiec jesteśmy duetem, który bardzo dobrze rywalizuje z innymi.
 
Obejrzyj video z ostatnimi kilometrami 16. etapu i popisem Przemysława Niemca


Wyniki 16. etapu Giro d’Italia
1. Intxausti 5 godz. 52 '48”
2. Kangert m.t.
3. Niemiec m.t.
4. Navardauskas 14”
5. Evans m.t.
7. Scarponi m.t.
 
Klasyfikacja generalna wyścigu po 16. etapie
1. Nibali 66 godz. 55' 36”
2. Evans 1' 26”
3. Uran Uran 2' 46”
4. Scarponi 3' 53”
5. Niemiec 4' 13”