Przejdź na nową stronę

AKTUALNOŚCI

2014-10-05

Przemysław Niemiec zostaje w Lampre-Merida!

Przemysław Niemiec podpisał nowy dwuletni kontrakt z grupą Lampre-Merida. – Dobrze się czuję w tej ekipie i cenię sprawdzone rozwiązania. Chęci do jazdy na wysokim poziomie mam wciąż bardzo duże – mówi jeden z czołowych polskich kolarzy. – Przemysław udowodnił nam, że potrafi wziąć na siebie odpowiedzialność i dobrze poradzić sobie z presją. Z pewnością będzie miał jeszcze okazje, żeby to potwierdzić – zaznacza Brent Copeland, menedżer włoskiej grupy.


fot. BettiniPhoto

– Cieszę się, że nadal będę bronił barw Lampre-Merida. Dobrze się czuję w tej ekipie i cenię sprawdzone rozwiązania – mówi Przemysław Niemiec, który podpisał z włoską grupą nowy dwuletni kontrakt. Spędził w niej już cztery sezony i osiągnął w tym czasie najlepsze wyniki w swojej karierze. Jako pierwszy Polak w historii odniósł w 2014 r. zwycięstwo etapowe w Vuelta a Espana i był 6. w Giro d’Italia 2013. Można się spodziewać, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. – Przedłużam kontrakt z wiarą, że jeszcze wiele razy pokażę się w peletonie z dobrej strony. Nie czuję się zmęczony czy wypalony, chęci do jazdy na wysokim poziomie mam wciąż bardzo duże. Stosunkowo późno trafiłem do World Touru i zapasy mocy mam wystarczające, żeby nadal osiągać dobre wyniki – podkreśla Przemysław Niemiec.
 
Zadowolenia z przedłużenia kontraktu z polskim kolarzem nie kryje Brent Copeland, menedżer Lampre-Merida. – Przemysław Niemiec jest świetnym góralem i jeździ bardzo dobrze taktycznie. Doskonale dogaduje się z wszystkimi w Lampre-Merida, a to bardzo ważne. Możesz mieć najlepszy „silnik” z wszystkich i najlepsze wyniki badań wydolnościowych, ale jeśli nie będziesz potrafił się porozumieć z innymi w grupie, nie osiągniesz zbyt wiele. Przemysław jest w tym bardzo dobry i wszyscy w Lampre-Merida bardzo go lubią i szanują – podkreśla Copeland. – Przez lata udowodnił nam, że potrafi wziąć na siebie odpowiedzialność i dobrze poradzić sobie z presją. Z pewnością będzie miał jeszcze okazje, żeby to potwierdzić – dodaje. Także ubiegłoroczny mistrz świata Rui Costa w ciepłych słowach wypowiada się o swoim koledze z grupy. – Przemysław doskonale radzi sobie w górach i jest ważną częścią naszej ekipy. Jest bardzo przyjacielski, lubi pożartować, dobrze, że ścigamy się w jednej grupie – uważa Portugalczyk.
 
Wiadomość o nowej umowie Przemysława Niemca ucieszyła również przedstawicieli Meridy, sponsora jego grupy i jednej z czołowych marek rowerów na świecie. – Jesteśmy dumni z tego, że nasz sprzęt pomógł Przemkowi zapisać się w historii polskiego kolarstwa i będzie go napędzał do kolejnych sukcesów – mówi Mateusz Musioł z biura prasowego Merida Polska. – Nasza współpraca z Przemkiem jako ambasadorem Meridy w Polsce układa się bardzo dobrze i wykracza poza ściśle sportowe ramy, m.in. poprzez akcje charytatywne. Wierzymy, że wspólnie osiągniemy jeszcze bardzo wiele – dodaje.