Aby wygrać tegoroczne Tour de France, trzeba dobrze walczyć z czasem. Skrupulatnie przygotowywał się do tej walki Vincenzo Nibali, który będzie liderem grupy Bahrain-Merida w rozpoczynającej się w sobotę Wielkiej Pętli.


 
Wspólnie ze swoimi kolegami z zespołu, mechanikami i inżynierami Rekin z Mesyny odwiedził welodrom w Montichiari oraz tor w Vairano, na którym zwykle testowane są szybkie samochody. Wizyta ta miała pomóc Nibalemu jak najlepiej przygotować się do dwóch etapów z jazdą na czas w tegorocznym Tour de France. Pierwszy – 35-km drużynowa „czasówka” – pojawi się już na trzecim odcinku Wielkiej Pętli. Kluczowa może być 30-km indywidualna jazda na czas pod koniec wyścigu, na 20. etapie. Drobne szczegóły, nad których Vincenzo Nibali skupiał się wraz ze sztabem grupy Bahrain-Merida, mogą się przełożyć na wymierny zysk na trasie. Podczas majowych testów pracował on głównie nad jak najlepszą pozycją na rowerze do jazdy na czas oraz ustawieniem samego roweru.


 
– Na torze w Montichiari po raz pierwszy założyliśmy do rowerów Warp TT nowy kokpit do jazdy na czas, Metron TT. Został on zaprojektowany przez inżynierów Meridy i wykonany przez Vision/FSA. To jednoczęściowy, w pełni karbonowy projekt. Ma poprawione przekroje dla aerodynamicznego zysku, bardziej ergonomiczny kształt chwytów i pełną integrację obsługi przewodów hamulców oraz osprzętu Di2 – mówi Juergen Falke, dyrektor produktów Merida. – Ponadto, nowy kokpit jest dużo lżejszy niż wcześniejszy, dwuczęściowy z aluminiowym mostkiem i standardową kierownicą do jazdy na czas. Nowy produkt jest swego rodzaju łącznikiem między dobrze znaną Meridą Warp TT używaną przez ostatnich pięć lat a nowymi rowerami Merida do jazdy na czas, które zaprezentujemy podczas Tour de France – dodaje.


 
Wagę dwudniowych testów podkreśla Andreas Rottler, dyrektor marketingu sportowego Meridy. – W takim wyścigu jak Tour de France trzeba zwracać uwagę na każdy szczegół. Dobór sprzętu i jego ustawienie pomaga w tym, by zapewnić kolarzom najlepsze warunki do osiągnięcia sukcesu. Miejmy nadzieję, że testy te będą kolejnym małym krokiem na drodze do udanego Tour de France grupy Bahrain-Merida z Vincenzo Nibalim na czele.

Obejrzyj relację z testów Nibalego