Przejdź na nową stronę

AKTUALNOŚCI

2019-02-19

Nowy One-Twenty 9.600: "stać go na wiele" [video]

"To naprawdę sprawny, bardzo dobry i wszechstronny rower" - ocenia One-Twenty 9.600 australijski blog Trail Talk MTB. Podkreśla on korzystne zmiany wprowadzone do nowej wersji roweru i nie szczędzi pochwał dla jego zawieszenia.
  


"Jeśli miałbym krótko podsumować One-Twenty, powiedziałbym, że zjeżdża tak dobrze jak One-Forty, zachowując przy tym figlarną naturę roweru z mniejszym skokiem zawieszenia" - słyszymy na Trail Talk MTB. Australijski blog specjalizujący się w szczegółowej ocenie ścieżkowego sprzętu, sprawdził nową Meridę One-Twenty 9.600. Zdaniem projektantów Meridy, zupełnie przeprojektowane One-Twenty to najwszechstronniejszy rower w historii marki. Oto, co powiedział o nim Trail Talk MTB.

"Geometria

One-Twenty to wszechstronny rower ścieżkowy Meridy całkowicie przeprojektowany na sezon 2019. Zachował jednak 120 mm skoku tylnego zawieszenia i 130 mm skoku z przodu. One-Twenty ma teraz mniejszy kąt główki ramy, dłuższy zasięg i bardzo przydatny niski przekrok.
 

 
Kąt główki ramy wynosi obecnie 67,3 stopnia, w rozmiarze L zasięg to 455 mm, kąt rury podsiodłowej ma 75,5 stopnia, a dolne rury tylnego trójkąta liczą zaledwie 435 mm długości. Tak przedstawiają się w liczbach największe zmiany w stosunku do poprzedniej wersji roweru, która miała naprawdę mocne tylne zawieszenie, które przewyższało geometrię ramy. Rower domagał się nieco agresywniejszej geometrii i dobrze widzieć taką w nowej odsłonie One-Twenty […].

Specyfikacja
 
[…] Zaczynając od zawieszenia, z przodu mamy widelec RockShox Sektor RL, to duża zmiana na plus w porównaniu z wcześniejszymi wersjami roweru. Widelec ma komorę powietrzną DebonAir, która z pewnością zwiększy komfort jazdy i zapewni lepsze wsparcie. Nie jest to amortyzator tak zaawansowany jak RockShox Revelation, ale w tej półce cenowej to naprawdę dobry widelec. Z tyłu rower ma damper RockShox Deluxe RL z blokadą skoku i regulacją odbicia. To bardzo dobry amortyzator, który świetnie sprawdza się w tym rowerze.


 
Przechodząc do napędu, otrzymujemy pełną grupę NX Eagle. Bardzo dobrze jest widzieć napęd 12x w tej półce cenowej. Kaseta 11-50 zapewnia duży zakres przełożeń. Zmiana biegów nie jest tak płynna jak w GX Eagle, ale w tej cenie nie ma powodów do narzekań […]. NX Eagle w tej półce cenowej to bardzo dobry napęd.
 
Hamulce w rowerze to model Shimano MT-500. Bardzo je lubię. Są czułe i mocne […]. Jeśli chodzi o koła, to własny model tubeless Meridy. Obręcze hookless są naprawdę dobre, nigdy nie miałem z nimi żadnych problemów, łatwo dostosować je do bezdętkowej jazdy.
 
Piasty w tym rowerze to Shimano MT400-B, to duża zmiana na plus w stosunku do wcześniejszych tańszych piast montowanych w One-Twenty […].


 
One-Twenty toczy się na oponach Maxxis Forekaster. Nie jestem wielkim zwolennikiem umieszczenia tej opony z przodu, ale z tyłu to całkiem wszechstronny model, dobrze oczyszcza się z błota, całkiem nieźle radzi sobie też w suchych warunkach. Z przodu wolałbym mieć nieco agresywniejszą oponę, bo rower stać na wiele […].
 
Wyposażenie uzupełniają własne komponenty Meridy: 50-mm mostek, szeroka 760-mm kierownica i sztyca regulowana Merida […].
 
Ustawienia
 
[…] Rower wykorzystuje zawieszenie Float Link Meridy. Generalnie jest to jednozawiasowe zawieszenie, w którym dolne mocowanie dampera porusza się wraz z ugięciem zawieszenia . W wydaniu Meridy Float Link daje poczucie liniowości w większości rowerów i wrażenie większego skoku niż w rzeczywistości.



Na początek ustawiłem SAG na ok. 30%. W tym ustawieniu bardzo dobrze się pedałowało i zawieszenie dawało dobre wsparcie. Większości osób polecałbym właśnie wartość SAG ok. 30%. Jeśli lubisz ostrzejszą jazdę na trudniejszych technicznie odcinkach, można ustawić trochę mniej, ja wybrałem na takie trasy 25-27% […]. Rower wciąż dobrze radził sobie na mniejszych nierównościach […], dobrze trzymał się trasy, zawieszenie dawało odpowiednie wsparcie i komfort […]. Osoby, które wolą w początkowym zakresie ugięcia raczej miękkie zawieszenie, mogą zostać przy 30% wartości SAG.
 
Podjazdy
 
Byłem dosyć zszokowany tak dobrym zachowaniem roweru na podjazdach, biorąc pod uwagę jego wagę […]. Gdy zabrałem go na pierwszą przejażdżkę, moja trasa wiodła najpierw ku górze i byłem zaskoczony tym, jak dobrze przyspiesza i jak dobrze One-Twenty radzi sobie z podjazdami. Rower zaimponował mi na nich. Na siedząco można je stabilnie pokonywać.



Na stojąco rower jest nieco aktywniejszy, ale tylne zawieszenie dobrze „wybiera” małe nierówności i zapewnia świetną trakcję na trudnych technicznie podjazdach. W dobrym zachowaniu roweru pod górę pomaga 75,5-stopniowy kąt podsiodłowy, to duża zaleta tego roweru.
 
Zjazdy
 
Jeśli miałbym krótko podsumować One-Twenty, powiedziałbym, że zjeżdża tak dobrze jak One-Forty, zachowując przy tym figlarną naturę roweru z mniejszym skokiem zawieszenia. 67,3-stopniowy kąt główki ramy jest idealny dla roweru takiego jak ten, równoważąc umiejętności wspinaczkowe ze zjazdowymi. To rower, który nadaje się do niemal wszystkiego od XC do różnego rodzaju ścieżek.


 
Podobnie jak na podjazdach, także na zjazdach zawieszenie robi wrażenie. Jest dobre, liniowe i w całym zakresie ugięcia zapewnia odpowiednie wsparcie. Sprzyja mu długość skoku i niskie leverage ratio [współczynnik przełożenia opisujący odległość uniesienia tylnego koła w zależności od ugięcia dampera – red.]. Zawieszenie Float Link świetnie radzi sobie z większymi kamieniami i uderzeniami, dając przy tym dużą kontrolę. Pod koniec zakresu ugięcia zawieszenie zapewnia przyjemną progresję […]. Nigdy nie czułem, że „dobiłem” zawieszenie, ten sam komplement mogę skierować pod adresem innych rowerów Merida, które testowałem w ostatnim czasie.
 
Na moim filmie dobrze widać pracę tylnego zawieszenia, szczególnie w zwolnionym tempie. Przy trzech kolejnych uderzeniach widać, jak rower dobrze trzyma się trasy. Wiele innych rowerów z mniejszym skokiem zawieszenia przeskoczyłoby przez takie przeszkody, a tylne zawieszenie Meridy trzyma się bardzo dobrze podłoża.


 
[…] Dzięki systemowi Float Link naprawdę ma się wrażenie większego skoku, czuć, jakby rower miał raczej 130, a nie 120 mm skoku. Tym, co odróżnia One-Twenty od pozostałych rowerów z pełnym zawieszeniem Meridy, One-Forty i One-Sixty, jest to, że można nim ostro i szybko jeździć na ścieżkach.
 
To jeden z tych rowerów z mniejszym skokiem zawieszenia, który może prowadzić do fałszywego poczucia bezpieczeństwa. Tylne zawieszenie jest tak sprawne, że po prostu przelatujesz przez skały, ale w pewnym momencie dochodzisz do ściany. Krótszy zasięg roweru i kąt główki ramy powstrzymają Cię zdecydowanie szybciej niż tylne zawieszenie. Po prostu trzeba uważać i nie przekraczać swoich ograniczeń. One-Twenty z pewnością nie może być wykorzystywane do czegoś, co przekracza wyobrażenia tego, do czego może służyć 120-mm rower.


 
Kolejną ważną zaletą roweru jest jego zachowanie w zakrętach. Czujesz na nim równowagę. Jest nieco krótki według obecnych standardów, ale jest się w nim dobrze osadzonym, z poczuciem równowagi, można pokonywać nim bandy bez większego wysiłku. Nie musiałem specjalnie manewrować rowerem, żeby uzyskać dobrą trakcję, równowaga między przodem a tyłem One-Twenty była naprawdę dobra.
 
To całkiem wszechstronny rower ścieżkowy. Jeśli lubisz szybką jazdę ze skokami, ten rower zapewni Ci mocne wsparcie dla takiej jazdy, do tego skacze bardzo dobrze. Jeśli preferujesz bardziej techniczne ścieżki, 67-stopniowy kąt główki ramy i tylne zawieszenie roweru pozwoli Ci wyjść obronną ręką z wielu trudnych sytuacji. To naprawdę sprawny, bardzo dobry i wszechstronny rower.

Obejrzyj filmową zapowiedź nowego One-Twenty

Ograniczenia
 
Jak widać, bardzo polubiłem ten rower, nie mam więc wiele do powiedzenia o jego ograniczeniach. Czuję, że nieco większy zasięg nie byłby złym pomysłem, jakieś 5-10 mm więcej i do tego może parę mm dłuższe dolne rury tylnego trójkąta nie pogorszyłyby raczej wszechstronnej natury roweru, zapewniając nieco więcej pewności dla ostrej jazdy, na którą stać ten rower. Ponadto jeszcze bardziej obniżyłbym przekrok roweru i rurę podsiodłową […]. Z przodu wolałbym też mieć nieco agresywniejszą oponę […].
 
Wnioski
 
Naprawdę lubię ten rower, jazda modelem z mniejszym skokiem była bardzo odświeżającym przeżyciem i wielką frajdą. Takie rowery jak ten stać obecnie na bardzo wiele, przywracają jeżdżeniu zabawę. Jeśli po prostu lubisz jazdę ścieżkami, znów będziesz się dobrze bawił. Jeśli wolisz więcej szaleństw i zawrotne prędkości, masz od tego rowery enduro.

Obejrzyj One-Twenty i eOne-Twenty w akcji

Rowery z mniejszym skokiem są teraz niezwykle sprawne i można je wykorzystywać mocniej niż wcześniej. Jeśli miałbym je opisać w dwóch słowach, powiedziałbym: »zabawa i równowaga«. One-Twenty świetnie pokonuje zakręty, czujesz się w nim dobrze osadzony i z łatwością przejeżdżasz nim przez bandy.
 
Komu będzie pasował ten rower? Każdemu, kto lubi jazdę od XC aż po łatwiejsze ścieżki i typową jazdę na nich […]. Jeśli ja miałbym wybierać, prawdopodobnie zdecydowałbym się na One-Twenty 9.800, który z przodu ma oponę Maxxis Minion DHR II, ma też widelec RockShox Revelation […], sztycę regulowaną KS Lev Integra i napęd GX Eagle". 

Obejrzyj test One-Twenty 9.600