3. miejsce zajęła grupa Bahrain-Merida w drużynowej "czasówce" otwierającej wyścig UAE Tour.


fot. BettiniPhoto

Pierwszy w historii wyścig UAE Tour rozpoczął się bardzo dobrze dla grupy Bahrain-Merida. Otwierałą go 16-km drużynowa jazda na czas na pustynnej wyspie Al Hudayriat. Na szybkiej i płaskiej trasie, w bezwietrznych warunkach ekipa Bahrain-Merida ze śr. prędkością 56,582 km/h wykręciła świetny czas. Dobra współpraca poszczególnych kolarzy tworzących “pociąg” Bahrain-Merida przyniosła ekipie 3. miejsce. Lepszy o 9 sekund był jedynie Team Jumbo-Visma (1. miejsce) i o 7 sekund Team Sunweb (2. miejsce).
 

fot. BettiniPhoto

– Było ciężko – podsumowuje Rohan Dennis, mistrz świata w indywidualnej jeździe na czas. – Dobrze rozpoczęliśmy UAE Tour i zaliczyliśmy udany debiut w naszej pierwszej drużynowej „czasówce” w sezonie. Mamy wielu nowych zawodników, więc tym bardziej możemy być z siebie zadowoleni. Był to wysiłek grupowy, zgraliśmy się idealnie i wykrzesaliśmy z siebie tyle, ile mogliśmy.

 fot. BettiniPhoto
 

– To był naprawdę dobry przejazd. W ostatnich miesiącach musieliśmy się wiele nauczyć, ale nasi zawodnicy byli bardzo zaangażowani i zmotywowani […]. Wszyscy pojechali dzisiaj bardzo dobrze, będziemy dążyć do dalszego rozwoju. Słowo-klucz dla takiego wyścigu to „drużyna”, skupialiśmy się na tym, żeby jechać jako drużyna i myśleć o swoich kolegach. Chłopaki zrealizowały wszystkie nasze założenia […] – podsumowuje David Bailey, dyrektor ds. sportowych Bahrain-Merida.
 

fot. BettiniPhoto
 

Premierowy UAE Tour powinien dostarczyć wielu emocji kibicom spragnionym kolarskich starć na najwyższym poziomie. Lista startowa wyścigu jest imponująca. Znajdują się na niej takie tuzy szosy jak Alejandro Valverde, Vincenzo Nibali, Tom Dumoulin, Michał Kwiatkowski, Primoz Roglic, Richie Porte, Wilco Kelderman, Dan Martin, Bauke Mollema, Ilnur Zakarin, Rui Costa czy Gorka Izagirre.

fot. BettiniPhoto

Emocji powinna dostarczyć także trasa wyścigu, odpowiednia nie tylko dla sprinterów. 3. etap UAE Tour zakończy się na blisko 11-km podjeździe Jebel Hafeet o śr. nachyleniu 6,6%, a 6. odcinek będzie miął metę na 19-km podjeździe Jebel Jais o śr. nachyleniu 5,6%. – Przybyliśmy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich z dobrym zespołem. Naszym liderem jest Vincenzo Nibali, w sprintach liczymy na Phila Bauhausa – mówi Gorazd Stangelj, dyrektor sportowy Bahrain-Merida.

– Przybyliśmy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich z dobrym zespołem. Naszym liderem jest Vincenzo Nibali, w sprintach liczymy na Phila Bauhausa.

Obejrzyj jazdę Bahrain-Merida na 1. etapie UAE Tour 2019